5 lipca 2023 | Danuta Kaszlej
78. rocznica Obławy Augustowskiej
 
78. rocznica Obławy Augustowskiej to czas, gdy oddamy hołd ofiarom sowieckiej zbrodni na Polakach.  
Zapraszamy serdecznie mieszkańców Augustowa i regionu oraz turystów na wyjątkowe wydarzenie, które już po raz siódmy organizujemy w naszym mieście.
Przybywajcie na VII Publiczne Odczytywanie Nazwisk Ofiar Obławy Augustowskiej pod hasłem „Przywróćmy Im twarze i imiona”.

Masowa zbrodnia ma indywidualne twarze i kryje za sobą osobiste i rodzinne tragedie. Dlatego tak ważne jest, abyśmy nie zapominali o nazwiskach i historiach tych, którzy stali się ofiarami Obławy Augustowskiej. Przed nami 78. rocznica Obławy Augustowskiej.  

Spotykamy się 12 lipca (środa), o godz. 19:00. Miejsce, w którym się zbierzemy, to „Dom Turka” – dawna siedziba NKWD i PUBP – gdzie więziono i katowano polskich patriotów. Tego dnia Instytut Pileckiego odsłoni tam Mur Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Tam właśnie pragniemy „zawołać po imieniu” tych, którzy stracili życie w lipcu 1945 r. w wyniku sowieckiej zbrodni.

Nasz oddolny, augustowski apel pamięci poprzedzi msza św. za ofiary i Ich rodziny w Bazylice NSJ o godz. 18.00. Po niej przemaszerujemy na dziedziniec „Domu Turka” przy ul. 3 Maja 16.

Choć jest to już 78. rocznica Obławy Augustowskiej to wciąż nie wiemy, gdzie są doły śmierci ofiar. Pokażmy rodzinom ofiar, że nie są samotne, że wołanie o sprawiedliwość nie ustaje, pomimo że odchodzą ostatni świadkowie tamtych tragicznych wydarzeń.

Przyjdźcie, abyśmy razem upomnieli się o ofiary Obławy Augustowskiej. Wasza obecność będzie dla nas niezwykle ważna.

Organizatorami tego wyjątkowego wydarzenia są: Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie, Augustowskie Placówki Kultury, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej koło w Augustowie. Dziękujemy naszym partnerom: Instytutowi Pileckiego, Parafii Najświętszego Serca Jezusowego, Starostwu Powiatowemu w Augustowie oraz Miastu Augustów.
5 lipca 2021 | Danuta Kaszlej
76. rocznica Obławy Augustowskiej
 

76. rocznica Obławy Augustowskiej – 12 lipca 2021 r. – będzie miała w Augustowie wyjątkowy charakter. Instytut Pileckiego zakupił tzw. Dom Turka – augustowską siedzibę NKWD i PUBP, co daje nareszcie nadzieję na godne upamiętnienie Ofiar Obławy Augustowskiej.

Przyjdź, by upomnieć się o Ofiary największej sowieckiej zbrodni na Polakach po II wojnie światowej. 
Więcej informacji o pacyfikacji z lipca 1945 r., wymierzonej w polskich patriotów – mieszkańców ziemi augustowskiej, sejneńskiej, sokólskiej, suwalskiej oraz terenów dzisiejszej Litwy i Białorusi znajdziesz tutaj:  

Danuta Kaszlej, Zbigniew Kaszlej, Obława Augustowska. Pamiętam.

W poniedziałek, 12 lipca 2021 r., w Dniu Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej – w 76. rocznicę sowieckiej zbrodni – zapraszamy do wspólnego wyrażenia w Augustowie naszej pamięci o zamordowanych i poległych. 

Uroczyste otwarcie obchodów Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. 

12 lipca br., w samo południe – o godz. 12.00, zapraszamy serdecznie  na Rynek Zygmunta Augusta.

Każdy znajdzie tam coś interesującego. Na rynku, w centrum Augustowa, rozlokują stoiska z grami, pamiątkowymi gadżetami oraz z publikacjami: Instytut Pamięci Narodowej, Instytut Pileckiego, Federacja Patriotyczna, Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie.
Wiele osób będzie starało się, by uatrakcyjnić obchody – przyjdź i sprawdź. 

Oficjalne otwarcie uroczystości, z akcentem muzycznym przygotowanym przez Augustowskie Placówki Kultury, uatrakcyjni wystawa plenerowa poświęcona Obławie Augustowskiej autorstwa Oddziału IPN w Białymstoku.

Na telebimie obejrzeć będzie można materiały filmowe o Obławie Augustowskiej. Zapraszamy też na poszukiwanie w Augustowie miejsc związanych z sowiecką zbrodnią dokonaną na naszych przodkach. 

Gra z aplikacją mobilną „Śladami Obławy Augustowskiej” 

Tego jeszcze nie było!
Ze smartfonem w dłoni i darmową aplikacją mobilną na nim, zgłoszone drużyny będą odkrywać rzeczywistość sprzed 76. lat.

Rozpoczynając grę na Rynku Zygmunta Augusta, jej uczestnicy przejdą przez kilka punktów związanych z lipcową obławą.

Będą zagadki i wiele ciekawych, zróżnicowanych zadań, między innymi z elementami rekonstrukcji historycznych, sprawdzeniem swej celności na strzelnicy – pod czujnym okiem instruktorów z Hufca Augustów ZHP – będzie się działo! 

A po powrocie na rynek wszyscy odbiorą upominki i nagrody. 

Organizatorem gry jest Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie, współorganizatorami: Oddział IPN w Białymstoku, ZHP Hufiec Augustów. 
Danuta Kaszlej opracowała scenariusz na bazie różnorodnych źródeł, w tym nagrań video i opracowań autorstwa Danuty i Zbigniewa Kaszlejów. Scenariusz został przedyskutowany w gronie współorganizatorów i tak powstała trasa „Śladami Obławy Augustowskiej”, którą zamierzamy powtarzać i rozwijać w kolejnych latach.  

Dzięki uprzejmości Dyrektora Oddziału IPN w Białymstoku, zaangażowaniu Naczelnik
i pracowników OBEP w Białymstoku, wykorzystamy w naszej grze miejskiej aplikację mobilną Action Track.

Modlitwa, pamięć …

W intencji Ofiar Obławy Augustowskiej i Ich Rodzin pomodlimy się w 12 lipca o godz. 18.00 w Bazylice Mniejszej Najświętszego Serca Jezusowego w Augustowie.

Pamięć wyrazimy też składając kwiaty o godz. 17.30 przed tzw. Domem Turka, gdzie w lipcu 1945 r. więziono zatrzymanych oraz w bazylice pod tablicą upamiętniającą Ofiary Obławy Augustowskiej .

(…) musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę

Po zakończeniu mszy św., o godz. 19.00, zachęcamy do udziału w V publicznym odczytaniu nazwisk naszych przodków, zamordowanych przez Sowietów w lipcu 1945 r.: Przywróćmy Im imiona i twarze.

Ta idea zawołania każdego po imieniu, jak wyraził to Zbigniew Herbert, zgromadziła – cztery lata temu w centrum naszego miasta, na Rynku Zygmunta Augusta, a w ostatnich trzech latach w bazylice – bardzo wielu mieszkańców Augustowa i regionu oraz turystów. 

Imiona i nazwiska Ofiar Obławy Augustowskiej odczytywali wtedy członkowie ich rodzin, osoby z pokolenia jeszcze pamiętającego dramatyczny lipiec 1945 r. Byli wśród nich  AK-owcy, ale i również ludzie młodzi, harcerze, dzieci – bo pamięć trzeba przenieść na następne pokolenia. Na nie spada obowiązek wyjaśnienia zbrodni sprzed 76 lat.

12 lipca br., w 76. rocznicę pacyfikacji, powtórzmy na Rynku Zygmunta Augusta ten nasz augustowski, oddolny apel pomordowanych i poległych w Obławie Augustowskiej.

Wyczytamy nazwiska i wyświetlimy te zdjęcia Ofiar, które posiadamy w zbiorach.

Każdy będzie mógł podejść do mikrofonu i odczytać z przygotowanej listy nazwiska ofiar.   Znamieniem tego roku jest prośba o zachowanie bezpieczeństwa uczestników: pamiętajcie Państwo o obowiązujących rygorach sanitarnych.     

Koncert w hołdzie Ofiarom Obławy Augustowskiej

Po zakończeniu apelu pamięci, w ramach cieszącego się uznaniem cyklu Camerata Augustoviana, wykładowcy i uczestnicy IX Warsztatów Wiolonczelowych zapraszają na koncert wiolonczelowy. 

Niesamowite występy wiolonczelistów stały się już piękną tradycją augustowskich obchodów rocznicy Obławy Augustowskiej – sowieckiej zbrodni, według prawa, nie ulegającej przedawnieniu. 

Oddajmy wspólnie hołd Ofiarom Obławy Augustowskiej.

Zabierzmy ze sobą rodzinę, przyjaciół, znajomych.

Niech świadomość konieczności wyjaśnienia zbrodni przejmują młodzi. Jest to bardzo ważne ponieważ nie mamy nadziei, że nastąpi szybko. 
Trauma rodzin dotkniętych lipcową obławą wciąż trwa i zobowiązuje nas do upominanie się o poznanie losu Ich bliskich. 

Odnalezienie dołów śmierci, zamordowanych 76 lat temu, pozostaje zadaniem koniecznym do wykonania, bo – jak napominał Z. Herbert:

” jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci
(…) musimy zatem wiedzieć
policzyć dokładnie
zawołać po imieniu
opatrzyć na drogę”.

Masowa zbrodnia ma indywidualne twarze, więc Przywróćmy Im twarze i imiona! Gdzie?
Na Rynku Zygmunta Augusta w Augustowie.
Kiedy?
12 lipca 2021 r., o godzinie 19.00.

Będziesz?

Obchody Dnia Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 12 lipca 2021 r. patronatem objęli:   

Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku
Instytut Pileckiego w Warszawie
Federacja Patriotyczna
Starosta Powiatu Augustowskiego
Burmistrz Miasta Augustowa 

Organizatorzy:  

Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie
Augustowskie Placówki Kultury
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej koło w Augustowie

Współorganizatorzy:  

Związek Harcerstwa Polskiego Hufiec Augustów 
Parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Augustowie

W imieniu organizatorów i współorganizatorów

Danuta Kaszlej
Prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie.    

1 marca 2021 | Danuta Kaszlej
Augustów pamięta o Wyklętych
 

Augustów pamięta o Wyklętych – również w czasie pandemii.
Od jedenastu lat 1 marca, jako Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie, organizujemy różnorodne przedsięwzięcia, aby przybliżyć sylwetki Żołnierzy Wyklętych, bo Niezłomnych.
Na pierwsze obchody zaprosiliśmy już w 2010 r., gdy nie było jeszcze ustawy sejmowej o ustanowieniu 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych, a istniał jedynie jej projekt. 

Tegoroczne uroczystości z dwóch względów miały wyjątkowy charakter.
Po raz pierwszy uzgodniliśmy nasze działania z ponad dwudziestoma organizacjami pozarządowymi tworzącymi od 17 października 2020 r. Federację Patriotyczną.

Mamy nadzieję, że działania podejmowane przez nasze środowiska równolegle w całej Polsce pozwolą poszerzyć wiedzę o żołnierzach antykomunistycznego powstania, pomimo trudności dyktowanych przez pandemię.
Z jej powodu nie mógł odbyć się bieg „Tropem wilczym. W hołdzie Żołnierzom Wyklętym”, który współorganizujemy w Augustowie corocznie od 2015 r. 
W całej Polsce jego termin został przesunięty na 16 maja i wierzymy, że uda się go wtedy przeprowadzić. 

Zrobiliśmy jednak wszystko, co w warunkach reżimu sanitarnego możliwe, by przypomnieć ofiarę żołnierzy AK – AKO – WiN. Tym bardziej, że na ten rok przypadają dwie rocznice związane z tym świętem. 

70 lat temu, 1 marca 1951 r., w więzieniu na warszawskim Mokotowie rozstrzelano siedmiu oficerów IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.

Od 10 lat dzień 1 marca jest obchodzony jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, o których przez pół wieku nie wolno było mówić inaczej niż „bandyci” i „zbrodniarze”. 

Kluczowe jest pytanie: Za co zostali wyklęci?
– Za walkę o wolność ojczyzny i każdego z nas.

Kto Ich wyklął?
– Komuniści, którzy wolność Polakom odbierali.

„Chcieli nas zakopać. Nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem”
Wśród rozstrzelanych 1 marca 1951 r. był Prezes IV Zarządu Głównego WiN ppłk. Łukasz Ciepliński. Jakim był człowiekiem ten, którego komunistyczna propaganda okrzyknęła „zbrodniarzem”?

Wiele o tym mówi fragment grypsu z celi śmierci, w którym zwraca się do trzyletniego synka Andrzejka: 

Wierzę, że ofiara nie pójdzie na marne, … że niespełnione sny powstaną z mogił. Że będziesz je zrealizował Ty – Andrzejku, wierzę w Ciebie.

Wierzę, że upadnie kłamstwo o każdym, który chciał żyć dla Boga i Polski, a zrobiono z niego zbrodniarza i zdrajcę.

Odbiorą mi tylko życie. A to nie NAJWAŻNIEJSZE.

Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość.
Wierzę dziś bardziej niż wybór, że Idea chrystusowa zwycięży i ​​Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście.

Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać.
Żegnaj, mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję.

Ojciec.    

Przesłanie Łukasza Cieplińskiego do syna odczytała Aleksandra Konopko przed Pomnikiem Kresowych Straceńców – Żołnierzy Wyklętych poległych za naszą obecną wschodnią granicą.
28 lutego br., w wigilię dnia pamięci o nich, złożyliśmy tam kwiaty a ze zniczy ułożyliśmy Polski znak Walczącej, której ideom służyli Wyklęci. 

Kwiaty i znicze – symbole naszej pamięci – złożyliśmy również pod augustowską siedzibą NKWD i PUBP, tzw. Domem Turka. Było to miejsce kaźni żołnierzy AK – AKO – WiN z naszego regionu a także Ich rodzin i osób udzielających Im wsparcia. 

Jak wielką ofiarę ponieśli patrioci ziemi augustowskiej i suwalskiej uzmysławia wydany niedawno „Słownik biograficzny konspiracji niepodległościowej na Augustowszczyźnie i Suwalszczyźnie” autorstwa Zbigniewa Kaszleja i Bartłomieja Rychlewskiego .
Ponad 1800 biogramów to tyleż dramatów osób zaangażowanych w działalność podziemia oraz ich rodzin. 

Msza święta w intencji Żołnierzy Wyklętych, Ich rodzin i osób udzielających Im pomocy w Bazylice NSJ miała uroczysty charakter a homilia ks. Wojciecha Jabłońskiego była lekcją historii i refleksją nad znaczeniem testamentu, który zostawili nam żołnierze antykomunistycznego podziemia niepodległościowego.   
  
Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w obchodach Narodowych Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Augustowie.

Dziękujemy za obecność rodziny Żołnierzy Wyklętych, AK-owców i Sybiraków.

Wiązanki w miejscach upamiętniających Wyklętych złożyli:
rodzina Wacława Sobolewskiego, ps. „Sęk”, „Skała”, delegacja ŚZŻAK z prezesem Koła w Augustowie Zbigniewem Kaszlejem, Starosta Augustowski Jarosław Szlaszyński, Burmistrz Miasta Augustowa Mirosław Karolczuk, dyrektorzy II Liceum Ogólnokształcącego w Augustowie im. Polonii i Polaków na Świecie – Barbara Koronkiewicz i Tomasz Choroszewski, Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Augustowie – Henryka Rzepecka, delegacja augustowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości z Marcinem Kleczkowskim i Elżbietą Puczyłowską. Obecni byli radni powiatowi i radni miejscy z przewodniczącą Rady Miasta Alicją Dobrowolską.

Dziękujemy za wystawienie warty żołnierzom 12 Batalionu Lekkiej Piechoty WOT w SuwałkachKrzysztofowi Kaszubie za organizacyjną współpracę.

Uroczystości pomogli zorganizować wolontariusze Klubu Historycznego im. AK w Augustowie, wśród nich specjalne podziękowania dla nowych Dominice Długozimej, Patrykowi Warackiemu, Łukaszowi Olszewskiemu i Aleksandrze Konopko.

Dziękujemy również wszystkim, którzy przybyli ze zniczami pod pomnik Żołnierzy Wyklętych.
Chwała Bohaterom!

Obchody zorganizowali:

Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło w Augustowie

Parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Augustowie

Zapraszamy na nasz fanpage https://www.facebook.com/akklub – prezentujemy tam m.in. sylwetki żołnierzy AK-AKO-WiN z Augustowszczyzny i Suwalszczyzny. 

Relacja z uroczystości też w „Obiektywie”: https://bialystok.tvp.pl/680025/obiektyw

Danuta Kaszlej
Prezes Klubu Historycznego 
im. Armii Krajowej w Augustowie 

Fot. Wojciech Kaszlej 

 

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Augustowie będziemy oficjalnie obchodzić już po raz dziesiąty. W tym roku rocznicowe obchody będą rozłożone w czasie między 27 lutego a 1 marca.  
Zapraszamy do wzięcia udziału każdego, kto solidaryzuje się z przesłaniem Z. Herberta ” (…) nie dajmy zginąć poległym”
Ze względu na pandemię istotną część działań przenosimy do internetu a na „Bieg Tropem wilczym. W hołdzie Żołnierzom Wyklętym” zapraszamy 16 maja 2021 r. 

24 września 2020 | Danuta Kaszlej
74. rocznica komunistycznej zbrodni
 

Minęły 74 lata od wykonania hańbiącego wyroku kary śmierci na sześciu dowódcach i żołnierzach niepodległościowego, antykomunistycznego podziemia. 
Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Białymstoku, któremu przewodniczył mjr Włodzimierz Ostapowicz, w procesie pokazowym 24 działaczy Inspektoratu Augustowsko-Suwalskiego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, przeprowadzonym 20.07.1946 r. w białostockim kinie „Ton”, skazani zostali na karę śmierci:

  1. ppor. cz.w. Burdyn Leon, ps. „Cichy”, „Doman”, Łomian” (6.04.1908 r. – 11.09.1946r. r.),
  2. plut. rez. Konikowski Witalis, ps. „Dąb” (17.01.1914 r. – 11.09.1946 r.),
  3. plut. Parafianowicz Stanisław, ps. Zarzecki”, „Żabin” (16.01.1908 r. – 11.09.1946 r.),
  4. strz. Piekarski Marian, ps. „Ryś” (8.01.1927 r. – 11.09.1946 r.),
  5. ppłk Rybnik Aleksander, ps. „Aleksy”, „Dzik”, „Dziki”, „Jerzy”, „Maciej Kropidło”, „Maciej Rózga”, „Popławski”, „Rózga”, „Zając” (13.12.1906 r. – 11.09.1946 r.),
  6. plut/sierż. rez. Sowulewski Franciszek, ps. „Bąk”, „Twardowski” (14.12.1915 r. – 11.09.1946 r.)

 

Wyrok wykonano 11.09.1946 r. w więzieniu w Białymstoku.

O miejscu pochówku zamordowanych żołnierzy antykomunistycznego podziemia nie poinformowano rodzin. Nie mają swych mogił. Być może ich szczątki zostaną zidentyfikowane wśród wydobytych pięć lat temu z białostockiego „pola śmierci” na terenie przywięziennego ogrodu.

Po odzyskaniu niepodległości rodziny rozpoczęły starania o odzyskanie dobrego imienia swych bliskich – ofiar komunistycznej zbrodni.
Sąd Wojewódzki w Białymstoku postanowieniem z dnia 9.12.1991 r. uznał za nieważny wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego w Białymstoku w stosunku do Leona Burdyna i Stanisława Parafianowicza. Pół roku później – 29.06.1992 r. – takie samo postanowienie zapadło  w stosunku do Witalisa Konikowskiego, Mariana Piekarskiego, Aleksandra Rybnika i Franciszka Sowulewskiego.
Wspominamy Ich w 74. rocznicę śmierci. Walczyli o niepodległy byt państwa polskiego.

Cześć Ich Pamięci!

 

W dniu 1 marca 2020 r. w Augustowie odbędą się obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Zapraszamy do wzięcia udziału każdego, kto solidaryzuje się z przesłaniem Z. Herberta ” (…) nie dajmy zginąć poległym”

Program uroczystości:

ZOBACZ CAŁY ARTYKUŁ

31 stycznia 2019 | Danuta Kaszlej
Pogrzeb por. Jana Kuleszy
 

fot. Zbign

Towarzyszyliśmy w ostatniej drodze por. Jana Kuleszy – żołnierza Armii Krajowej, udzielającego po wojnie wsparcia oddziałom antykomunistycznego podziemia, więzionego w latach 1951-54, odznaczonego w 2018 r. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, członka augustowskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Pogrzeb z asystą wojskową miał bardzo uroczysty charakter.
Wartę przy trumnie 29 i 30 stycznia br. w Augustowie i Monkiniach pełnili żołnierze12 Batalionu Lekkiej Piechoty w Suwałkach, dziękujemy im też za asystę sztandaru augustowskiego koła ŚZŻAK.
IMG_9372 IMG_938330 stycznia 2019 r. w kościele p.w. Matki Bożej Anielskiej w Monkiniach koncelebrowanej liturgii pogrzebowej przewodniczył ks. proboszcz Jarosław Gosk.
List do rodziny i uczestników uroczystości skierował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. Odczytał go dowódca 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. gen.bryg. Władysława Liniarskiego, ps. „Mścisław” – płk.Sławomir Kocanowski.
Zbigniew Kaszlej – historyk i Prezes Koła Augustów Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przedstawił biogram śp. Jana Kuleszy opracowany wspólnie z Bartłomiejem Rychlewskim.
IMG_9387
Na cmentarz parafialny w Monkiniach trumnę wprowadzała kompania honorowa z trębaczem i werblistą, wystawiona przez 14 Suwalski Dywizjon Artylerii Przeciwpancernej im. Józefa Piłsudskiego. Salwa honorowa i wykonany na trąbce utwór „Śpij kolego w zimnym grobie – niech się Polska przyśni Tobie” zamknęły uroczystości pogrzebowe.

Śp. Jana Kuleszę pożegnali najbliżsi, znajomi, sąsiedzi, delegacje jednostek Wojska Polskiego, reprezentacja władz Powiatu Augustowskiego, przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej oraz współorganizatorzy pogrzebu, czyli władze i członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło w Augustowie i Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie. Staraliśmy się pożegnać Pana Jana tak godnie, jak zasłużył na to swoim życiem.
IMG_9408
W imieniu rodziny i organizatorów dziękujemy za wystawienie sztandarów i asystę wojskową dowódcom i żołnierzom 14 Suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciwpancernej, 1 Podlaskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej z obecnym na uroczystości dowódcą – płk. Sławomirem Kocanowskim oraz 1 Batalionowi Zmechanizowanemu „Szwoleżerów Mazowieckich” 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej z obecnym na uroczystości mjr. Piotrem Półbratkiem.
IMG_9414Biogram Jana Kuleszy, ps. „Czarny”, „Junak”: http://akklub.pl/aktualnosci/na-wieczna-warte-odszedl-jan-kulesza-ps-czarny-junak/

Poniżej linki do relacji w mediach z pogrzebu śp. Jana Kuleszy:

1. Materiał filmowy w Obiektywie TVP Białystok – wykorzystuje zdjęcia Wojciecha Kaszleja (żródło: akklub.pl)

2. Materiał filmowy Radia 5

3. Reportaż (audio) Radia Białystok

Danuta Kaszlej
Prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie

fot. 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej

 

 

Jan Kulesza, ps. „Czarny”, „Junak”, żołnierz Obwodu Suwałki Armii Krajowej, następnie współpracownik Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, zmarł 27 stycznia 2019 r. w suwalskim szpitalu. Jan Kulesza wielokrotnie udzielał pomocy partyzantom powojennego, antykomunistycznego podziemia w postaci wyżywienia, informacji o ruchach aparatu represji w terenie i o osobach podejrzanych o współpracę z Urzędem Bezpieczeństwa. Został za to aresztowany we wrześniu 1951 r. i wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Białymstoku skazany na 8 lat więzienia, zwolniony warunkowo w lipcu 1954 r.
Od lat 90-tych XX wieku członek Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, najpierw Koła w Suwałkach, a od kilku lat Koła w Augustowie.
Składamy wyrazy współczucia rodzinie.
Ciało Jana Kuleszy zostanie wystawione 29 stycznia br. w godzinach popołudniowych, w Domu Pogrzebowym przy ul. Skorupki w Augustowie. Wyprowadzenie nastąpi 30 stycznia br. o godz. 10.00 do kościoła parafialnego p.w. Matki Bożej Anielskiej w Monkiniach, gdzie odbędzie się liturgia pogrzebowa i skąd odprowadzimy Jana Kuleszę na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu w Monkiniach.

kulesza ramkaJan Kulesza ps. „Junak”
(1922 – 2019)

Kulesza Jan, ps. „Czarny” „Junak” – syn Stanisława i Ludwiki z domu Pachucka, urodzony 12.03.1922 r. we wsi Walne, pow. Augustów i tam zamieszkały.
Żołnierz Armii Krajowej, członek siatki konspiracyjnej, współpracownik oddziału AK Franciszka Goworowskiego, ps. ,,Leśny”, a następnie oddziału partyzanckiego WiN Aleksandra Kowalewskiego, ps. ,,Bęben” ,,Rejtan”.
W latach 1949 – 1951 wielokrotnie udzielał pomocy partyzantom Jana Sadowskiego, ps. „Blady” i Piotra Burdyna, ps. „Poręba” w postaci wyżywienia oraz informacji o ruchach „resortu” w terenie, członkach PZPR i ORMO i innych osobach podejrzanych o współpracę z UB. Dostarczył też partyzantom większe ilości amunicji uzyskane z poniemieckich magazynów położonych w okolicach wsi Pijawne. (amunicję przywiózł do domu, wysuszył, zakonserwował a następnie jej część dał bezpośrednio partyzantom, a część przewiózł do schronu w gospodarstwie Chrulskich we wsi Walne).
Zatrzymany i aresztowany przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie 24.09.1951 r.
Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Białymstoku (akta sprawy: Sr 756/51) na sesji wyjazdowej w Suwałkach 18.12.1951 r. skazany  na 8 lat pozbawienia wolności. Zwolniony warunkowo 05.07.1954 r.
Po wyjściu z więzienia ożenił się z Bronisławą. Od początku lat 90-tych XX wieku aktywnie uczestniczył w pracach Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, najpierw w Suwałkach, a ostatnio w Augustowie.
Postanowieniem Prezydenta RP Andrzeja Dudy z 15.03.2018 r. odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Biogram Jana Kuleszy autorstwa Zbigniewa Kaszleja i Bartłomieja Rychlewskiego

15 czerwca 2018 r. Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie zorganizował uroczystość wręczenia Orderów Odrodzenia Polski, podczas której Jan Kulesza, ps. „Czarny”, „Junak” odebrał Krzyż Kawalerski OOP za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.
Wręczając order na sali wypełnionej młodzieżą, zastępca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, minister Dariusz Gwizdała powiedział słowa, które podzielamy:
„W imieniu własnym, ale przede wszystkim Prezydenta RP i zwierzchnika sił zbrojnych oddaję hołd i chylę czoło przed Janem Kuleszą. Pański patriotyzm, ofiarna walka i męstwo są i niezmiennie pozostaną dla nas najpiękniejszym wzorem, z którego młodsi będą czerpać siły w służbie niepodległej Ojczyźnie”.

Cześć Jego pamięci!
Niech spoczywa w Panu.

 

W swoim archiwum posiadam kserokopię tekstu autorstwa Janiny Pietrzak zawierającego opis kilku augustowskich wątków Obławy Augustowskiej. Wątków ważnych, wartych przypomnienia i zachowania dla potomności.

Tekst pani Janiny uzupełniłem biogramami powiązanych z tekstem Ofiar Obławy, cytowanymi na podstawie dostępnej literatury przedmiotu.

Janina Pietrzak

Zdarzyło się w czasie wojny

Jak obecnie stwierdza Instytut Pamięci Narodowej, obława augustowska była największą zbrodnią, dokonaną przez Sowietów na obywatelach polskich po zakończeniu II wojny światowej.
W lipcu 1945 roku rozpoczęła się blokada miasta. Oddziały Armii Czerwonej wspomagane przez UB i WP przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję pacyfikacyjną na terenie Augustowszczyzny. […].
Prowadzone od początku lat 90-tych śledztwo zostało w 2001 roku przekazane do Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Mimo podjętych działań nadal nie ustalono ani losów ofiar, ani sprawców domniemanej śmierci, ani miejsca pochówku.
Jednak ciągle są jeszcze żywe wspomnienia tamtych tragicznych dni. Adela Rutkowska – Bondziulowa nieraz opowiadała o swoim ojcu, który jako kolejarz współpracował z AK, a zaprzysiężonym żołnierzem AK był jej brat Stefan, osadzony potem w więzieniu w Białymstoku.
Zaraz po wojnie jej rodzina mieszkała przy obecnej ulicy Partyzantów, wynajmując mieszkanie u szewca Stankiewicza (w sąsiedztwie Zofii i Wł. Dowgirdów, gdzie w piwnicach wkrótce przetrzymywano aresztowanych).
Na górze w tym domu został zakwaterowany radziecki lejtnant z ordynansem. Matka Adeli rozmawiała z nimi, częstowała, czym mogła.
Pewnego dnia jej męża aresztowano. Wtedy pani Rutkowska usilnie prosiła przez ordynansa o rozmowę z jego przełożonym, do której ostatecznie doszło.
Matka Adeli uklękła przed lejtnantem i prosiła o pomoc. On niczego nie obiecywał, ale próśb wysłuchał i powtarzał „uwidim, da uwidim”. Ordynans po jakimś czasie powiedział: „Sosiedka, ty nie płacz, twój starik wierniotsia”.
Któregoś dnia późnym popołudniem Rutkowski opuścił areszt. Szedł od strony Dowgirdów z marynarką przewieszoną na ręce i płakał.
Należał do nielicznych uratowanych spośród tych, których następnego dnia o świcie wywieziono w nieznanym kierunku.

Pan Olechnowicz, pracownik poczty, długo poszukiwał swego jedynego syna.

Niewiele brakowało, a zginęliby dwaj moi kuzyni – Władysław i Edward Zaskowscy.
To oni wraz z kolegami przyszli do domu pani Zofii Dyczewskiej, gdzie spotkali się z jej córkami – Ireną, Haliną i Danutą. Któryś z nich miał mandolinę, więc grali, pośpiewywali, cieszyli się wolnością i latem. Pani Dyczewska zwróciła im uwagę, że zbliża się godzina milicyjna, więc muszą szybko wracać do siebie. Oni wyszli, ale zdecydowali, że pójdą jeszcze do kolegów na Borki, tam będą mogli zostać dłużej.
Obaj bracia Zaskowscy, dyscyplinowani przez rodziców, postanowili wracać do domu, skręcili w ulicę Kwaśną i szli w stronę Rajgrodzkiej. Ich koledzy poszli dalej Nowomiejską. Niebawem nadjechała tankietka z Sowietami, zostali aresztowani. Wśród nich był między innymi Stelmasik, o nim także wszelki słuch zaginął. Bracia Zaskowscy szczęśliwie dotarli do swoich bliskich.

Mieczysław Borowski wspominał, jak to on zlekceważył zarządzenia, wracając z obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Wracał razem z Romanowskim (z rodziny fryzjerów), któremu bardzo pomógł przeżyć najcięższe chwile w obozie. Powitano ich serdecznie u Romanowskich, gdzie na kolacji był również Jan Szostak w mundurze wojskowym (ożenił się później z Zofią Romanowską).
Kiedy M. Borowski wyszedł nieco późno po miłej kolacji, został zatrzymany na obecnej ulicy 3 Maja. Nie doszedł już do swoich rodziców, którzy mieszkali na Mostowej. Całą noc spędził w więzieniu „u Turka”. Rano wypędzono więźniów na dziedziniec, ustawiono w dwuszeregu. Z Sowietami był Jan Szostak, który rozpoznał Borowskiego i przyczynił się do jego uwolnienia. Inni zginęli.
Z powodu blokady miasta trudno było wyjechać z Augustowa, chociaż można było tu przybyć. Z czasem zaczęto wypuszczać rolników na bardziej odległe pola. I tak udało się Borowskiemu dotrzeć do Łysej Góry, potem do Grajewa, do Białegostoku i wreszcie do Elbląga, gdzie zamieszkał na stałe. Swoim wspomnieniom dał tytuł „Szczęściarz”, bo jak mówił, sześciokrotnie uniknął śmierci.

Z kolei Edward Naruszewicz w „Echu Szkolnym” z 1995 roku wspomina lipcowy odpust w Studzienicznej, gdzie przybyły tłumy. Odbyła się Msza św. w drewnianym kościele, kiedy nagle posypały się strzały, rozległy się krzyki. Nikt tego się nie spodziewał, przecież było po wojnie. Zaskoczeni faktem byli również „chłopcy z lasu”, którzy przybyli na odpust. Niektórzy chcieli przepływać przez jezioro, ale widziano ich zbyt dobrze.
W. Naruszewicz pisze, że przytulił się do drewnianej kolumienki, przy której klęczał. Ocalał. Widział potem, jak ładowano mężczyzn na samochody ciężarowe pod plandekami. Wozy te następnie odjechały w stronę Augustowa. On sam miał szkolną legitymację, jako uczeń Liceum Ogólnokształcącego. W drodze powrotnej był kilkakrotnie kontrolowany przez UB i NKWD. Widział, jak funkcjonariusze leżeli w rowach po obu stronach drogi. Wtedy zrozumiał, że tu na Augustowszczyźnie wojna jeszcze się nie skończyła.

Tyle tekstu…
Pani Janina Pietrzak w rozmowie dodała nazwiska kolegów Stelmasika aresztowanych na ulicy Nowomiejskiej: Jatkowski, Jedliński.
Na podstawie dostępnej literatury można odtworzyć podstawowe dane personalne aresztowanych:
1. Tadeusz Stelmasik, s. Władysława i Stefanii, ur. 3.08.1925 r. w Kadyszu, zam. Augustów, ul. Kopernika 26, aresztowany 15.07.1945 r. przez Sowietów o godz. 19 „z ulicy”.
2. Jatkowski Mieczysław, s. Józefa i Antoniny, ur. 17.08.1927 r. w Augustowie, zam. Augustów, ul. Zygmuntowska 45, zatrzymany 15.07.1945 r. przez Sowietów o godz. 18 „z ulicy”.
3. Jedliński Władysław, s. Adama i Katarzyny, ur. 20.08.1927 r. w Augustowie, zam. Augustów, ul. Kopernika 15, zatrzymany 15.07.1945 r. przez Sowietów o 8 „z ulicy”.

Wydany przez Oddział IPN w Białymstoku tzw. „czarny” album na okoliczność odsłonięcia wystawy „Zaginieni w obławie augustowskiej – lipiec 1945 r.” zawiera na str. 43 wspólne zdjęcie przedstawiające Władysława Jedlińskiego, Mieczysława Jatkowskiego. Opis zdjęcia także wnosi mały kamyczek do biogramów ww. aresztowanych.
Jedliński Władysław w środku
„Władysław Jedliński (w środku) miał w 1945 roku 18 lat. Sam należał do AK, ale ZOBACZ CAŁY ARTYKUŁ

26 października 2018 | Danuta Kaszlej
Wyklęci – fotografia żołnierzy AK-AKO-WiN
 

skanowanie0001

Wyklęci Suwalszczyzny – kadra dowódcza oddziału Aleksandra Kowalewskiego ps. „Bęben”, przyporządkowanego do Obwodu Augustowsko-Suwalskiego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Na fotografii, datowanej na luty 1946 r., stoją od lewej: Józef Myszczyński, ps. „Sikora”, Bolesław Rogalewski, ps. „Sosenka”, Stanisław Wiszniewski, ps. „Zagłoba”, Aleksander Kowalewski, ps. „Bęben”. „Sikora”, „Sosenka” i „Zagłoba” byli dowódcami patroli, na które podzielił swój oddział Aleksander Kowalewski ps. „Bęben”. ZOBACZ CAŁY ARTYKUŁ