21 grudnia 2016 | Zbigniew Kaszlej
Uroczystość podsumowująca warsztaty „Trauma i Duma” w II LO Augustowie
 

Publikujemy tekst Narodowego Centrum Kultury na temat uroczystego zakończenia pilotażu programu „Trauma i Duma” w II Liceum Ogólnokształcącym w Augustowie im. Polonii i Polaków na Świecie  (18.12.2016 r.)
619103d8eac3350bafaaaf65e39bb24b Prezentacją przygotowanych prac zakończyły się w Augustowie warsztaty „Trauma i Duma”. Podczas niedzielnej uroczystości w II Liceum Ogólnokształcącym z udziałem władz miejskich i szkolnych, oraz przedstawicieli prowadzącego ten program Narodowego Centrum Kultury, zaprezentowano powstałe w listopadzie i grudniu reportaże radiowe i telewizyjne oraz przedstawienie teatralne czerpiące z historii regionu, szukające inspiracji w tym jak wydarzenia historyczne, ale i historia codzienności, odbiły się w pamięci rodzin młodych uczestników tych zajęć.
olaf10fe0f7dfc9daaa66758c47994e106e8a1Augustowskie II Liceum Ogólnokształcące im. Polonii i Polaków na Świecie zostało wytypowano i zaproszone przez inicjujące ten program Narodowe Centrum Kultury do przeprowadzenia pilotażowej edycji kilkutygodniowych warsztatów archiwizacyjnych, radiowych, filmowych i teatralnych dla uczniów, warsztatów mających nauczyć młodzież nie tylko podstawowych umiejętności z tych dziedzin pod opieką mistrzów, ale także otworzyć jej oczy na wartość historii lokalnej, historii rodzinnej, wartość przeszłości której świadkami bywają najbliżsi.
wernerPrzemawiający na początku uroczystości dr Mateusz Werner, zastępca dyrektora NCK i inicjator programu, podkreślił pilotażowy, a więc w dużej mierze eksperymentalny charakter pierwszej augustowskiej edycji „Traumy i Dumy”, a także ogromne wsparcie jakie program znalazł z dyrektorce szkoły Barbarze Koronkiewicz oraz tutejszej nauczycielce historii Danucie Kaszlej. W oparciu o sukces i doświadczenia edycji augustowskiej program ma być kierowany do szkół w całej Polsce a wytworzone tu materiały służyć mają jako materiały instruktażowe dla kolejnych ekip realizujących wypracowaną tu formułę.

Te wielkie nadzieje wiązane z Augustowem sprawiły że Narodowe Centrum Kultury do realizacji pilotażowej edycji programu zaangażowało znakomitych specjalistów, którzy przez kolejne weekendy w listopadzie i grudniu prowadzili w II L.O. warsztaty dla chętnych uczniów w dwu specjalizacjach – radiowo-telewizyjnej oraz teatralnej. Zajęcia obu grup poprzedziły warsztaty archiwizacyjne przeprowadzone przez ekspertów z wiodącego w kraju ośrodka zajmującego się archiwizacją świadectw  historii XX wieku jakim jest warszawski Ośrodek Karta.
filmradioWarsztaty radiowo-telewizyjne zrealizowała ekipa pod przewodnictwem reżysera Macieja Drygasa w składzie: Andrzej Brzoska (realizacja dźwięku), Andrzej Musiał (operator obrazu) i Przemysław Chruścielewski (montaż filmowy). Przemawiający przed finałową prezentacją Maciej Drygas podkreślał że to co tu było przedmiotem przyśpieszonego kursu on i jego koledzy wykładają studentom szkoły filmowej przez 5 lat studiów i że w przeprowadzonych tu warsztatach nie chodzi rzecz jasna o osiągnięcie technicznej perfekcji ale o zapoczątkowanie procesu świadomego śledzenia sztuki radiowej i telewizyjnej w mediach oraz procesu odkrywania własnej historii lokalnej.
musial-drygasmusialGrupa radiowo-telewizyjna przygotowała zarówno reportaże radiowe jak i filmy. Z uwagi na ogrom materiału (1,5 godziny!) reportaże radiowe nie były prezentowane indywidualnie ale z ich wybranych fragmentów zmontowano jedno długie słuchowisko, zachowując jednak wyraźny podział na imiennie nazwane i zatytułowane rozdziały autorstwa poszczególnych uczestników zajęć.

Tu kluczem do poszukiwań tematycznych a tym samym wspólną osią przygotowanych prac i podsumowującego je słuchowiska był list, ważny list w historii rodziny, bądź jakiś inny dokument o przełomowym charakterze dla życia osób bliskich dzisiejszemu młodemu autorowi. Usłyszeliśmy więc historie o emigracji („List z Ameryki”), zesłaniu („Listy z Syberii”), wojnie widzianej oczyma dziecka („Ireczka, Ireczka”), ale i o zwykłych sprawach okresu powojennego („Potrzeby ludzkie”), Stanu Wojennego („Przetańczyć całą noc”) i inne tu nie wymienione.

Podobnie zaprezentowano filmowy dorobek grupy radiowo-telewizyjnej – z przygotowanych przez młodzież filmów zmontowano jeden reportaż – „Albumy Pamięci”. Tytuł dobrze oddaje zastosowany tu klucz tematyczny – doskonałym punktem wyjścia do filmowej podróży w przeszłość rodziny okazało się wspólne przeglądanie zachowanego albumu fotograficznego, wspólne z przedstawicielem wyższego pokolenia – dziadkiem czy choćby rodzicem.
aTak skomponowana suita filmowa ujęta jest przemyślaną klamrą kompozycyjną – zaczyna się wymowną sceną wyciągnięcia albumu ze zdjęciami i kończy się sceną zamknięcia podobnego albumu zaczerpniętą z reportażu innego uczestnika. To jest ta dobrze znana nam scena kiedy starszy krewny chce opatrzyć fotograficzne odbitki cennym i nader ulotnym uzupełnieniem – komentarzem osoby pamiętającej ludzi, miejsca, słowa, wydarzenia i nastroje, komentarzem którego gdyby zabrakło to zdjęcia mogą stać się tylko nic nie mówiącymi kartonikami.

Często nie mamy czasu czy uwagi by słuchać tego i zapamiętywać. Tu wygrywamy walkę o utrwalenie pamięci dzięki prostemu posunięciu – sfilmowaniu przeglądającego i komentującego zdjęcia krewnego. Album na końcu zamyka się tak jak zamyka się nasze życie ale my stworzyliśmy już jego wzbogacony odpis – osiągnięty łatwo dziś dostępnymi środkami reportaż filmowy.
filmOpowiadane historie nie muszą być sensacyjne, o historycznej doniosłości, filmy nie muszą też poszukiwać rozwiązań kinematograficznych zdolnych przyciągać masową publiczność. Ich wartość i wyjątkowość zasadza się na emocjonalnej i poznawczej wartości jaką mają dla intymnego kręgu odbiorców połączonych więzią rodzinną z bohaterem. Ale i dla „zewnętrznego” widza te historie zupełnie codzienne mogą nagle okazać się dość niesamowite, jak historia o dziewczynce która jeździła do szkoły konno, a koń odwiózłszy ją na lekcje sam wracał do domu.

Historia o poborze do wojska w czasach stalinowskich, z początku podobna (dzięki warsztatowemu standardowi) do wielu podobnych wywiadów telewizyjnych, ujawnia swoją niezwykłości gdy słyszymy zza kamery głos autorki „i podoba Ci się Dziadku taka Polska jaka jest teraz?”. Film z dokumentu o czasach komunistycznych staje się intymnym zapisem spotkania dumnego z wolnej Polski dziadka z dociekliwą wnuczką i to będzie kiedyś, dla potomków autorki, stanowiło o wartości tej pamiątki, nie mniej niż opowieść o pobycie jej dziadka w wojskach łączności.
zuzia klaudiaPołączenie w jednej filmowej suicie opowieści dziadków o czasach i wydarzeniach historycznych z opowieścią matki o codziennych wydarzeniach z czasów znacznie nam bliższych, choć może być postrzegane jako osobliwość kompozycyjna to jednak wzbogaca tę zbiorową prezentację o bardzo ważny aspekt – uświadamia widzowi że granica między historycznością a współczesnością jest granicą stale przesuwającą się – już sam fakt fachowego sfilmowania a potem wspólnego oglądania relacji o zwykłych sprawach szkolnych bohaterki pozwala spojrzeć na zawarty tu materiał jako na równoprawne źródło historyczne i docenić jej sympatyczną opowieść jako wartą utrwalenia.
olaUczniowie korzystali z zachowanych pamiątek rodzinnych, ale i sami stworzyli dzieła które mogą kiedyś stać się nowymi pamiątkami rodzinnymi i to pamiątkami o kapitalnym znaczeniu – rejestrującymi nie tylko niegdysiejsze dzieje, ale i nasze nimi dziś zainteresowanie, nie tylko pytanych, ale i pytających. Zapisują one jak to co dziś jest przeszłością przegląda się w teraźniejszości która stanie się przeszłością jutro.

Dysponujemy dziś coraz lepszymi, niewyobrażalnymi jeszcze niedawno, środkami utrwalania i i komunikowania. Środkami które dzięki postępowi technicznemu i ekonomicznemu miniaturyzują się, upowszechniają i tanieją, stają się coraz powszechniej dostępne. Jednak nie przekłada się to tak jak by mogło na wzmocnienie naszego kulturowego zakorzenienia. Wręcz przeciwnie – przemiany społeczno-ekonomiczne sprawiają że coraz więcej czasu poświęcamy na konsumpcję należącej do wszystkich i nikogo globalnej kultury popularnej a coraz mniej wsłuchujemy się w nasze osobiste dziedzictwo jakim są opowieści naszych własnych dziadków.

Wynikający z tego kryzys kulturowy, jeśli nie w warstwie przekazu norm i postaw to w przekazie samej nawet tylko tożsamości, coraz silniej daje znać o sobie. Pomysł użycia powszechnie dostępnych środków technicznych do utrwalania i przekazywania naszego najbardziej prywatnego dziedzictwa kulturowego stanowi prostą i trafną formułę, której szkolne upowszechnianie metodą wypracowaną w Augustowie warte jest upowszechniania w całej Polsce.
dyrektorzy-2Zajęcia grupy teatralnej przyciągnęły jeszcze więcej chętnych niż warsztaty radiowo-telewizyjne. Wypracowana tu forma odczytania przekazu pokoleń nie ma trwałości jaką mogą mieć reportaże radiowe czy filmowe, jest jednorazowa, ale góruje nad nimi intensywnością wspólnego przeżywania, angażującego aktorów i publiczność, wywołuje widza z bezpiecznego mroku sali kinowej.
teatrSpektakl „Wysłuchowisko” powstał pod kierownictwem i opieką artystyczną edukatora teatralnego Anny Rochowskiej  oraz aktora Jakuba Snochowskiego (uwielbianych przez swoich podopiecznych jak można wnosić z reakcji po niedzielnym przedstawieniu). Został on oparty na wydanych niedawno pamiętnikach zmarłej w tym roku augustowskiej Sybiraczki Wiktorii Malinowskiej oraz na wspomnieniach rodzinnych występujących w nim młodych aktorów.
zapamietaneJuż samo usadzenie widzów twarzą w twarz z innymi widzami, zniesienie tradycyjnego podziału na widownię i scenę (aktorzy mówili stojąc za plecami zewnętrznego kręgu patrzących ku środkowi sali widzów) oraz to co mówili (mieszanka opowieści martyrologicznych z pokolenia dziadków, z opowieściami potocznymi z bliższych nam czasów) sprawiało że widz nie mógł pozostać wewnętrznie biernym, mógł czuć że zaraz i on może zostać wywołany do opowiedzenia swojej historii, a tym samym z pozycji odbiorcy był wciągany w aktywność, nawet jeśli milczał. Więcej nawet – wiedział że każda z siedzących przed nim osób też nosi w sobie swoją opowieść, którą, wywołana tak jak do opowieści wywoływali się aktorzy, mogłaby za chwilę również przedstawić. To że każdy taką opowieść ze sobą przynosi jest jednym z założeń programu „Trauma i Duma”.
b7c7c9794535645afd64966acf903ba4Przemawiający po przedstawieniu Wojciech Walulik, Burmistrz Augustowa, wyraził radość że to właśnie jego miasto stało się miejscem pilotażowej edycji tej nowej formuły warsztatów edukacyjnych jakie Narodowe Centrum Kultury chce realizować w szkołach w całej Polsce. Jednocześnie podkreślił specyfikę historii Augustowa, jej odmienność na tle historii innych ziem polskich, w tym szczególny wymiar martyrologiczny związany z trudną historią XX wieku. Idąc z duchem realizowanego tu programu odwołał się do historii własnej rodziny w której kilka już pokoleń zaznało wywózek na Wschód.

Tuż po Burmistrzu głos zabrała Barbara Koronkiewicz, dyrektor II L.O. Poruszona przedstawionymi pracami przypomniała początki przynoszącej je pilotażowej edycji programu „Trauma i Duma” kiedy to w październiku 2016 po propozycji ze strony Narodowego Centrum Kultury kilka godzin narad w gronie pedagogów dało decyzję pozytywną jako że „możemy dokonywać rzeczy niezwykłych” między innymi dzięki prężnie działającemu Klubowi Historycznemu im. Armii Krajowej oraz ogólnie dobrym osiągnięciom szkoły w zakresie nauk humanistycznych. Podziękowała też Narodowemu Centrum Kultury, w tym nieobecnemu dziś ze względów zdrowotnych Krzysztofowi Kurowi z Działu Edukacji Kulturalnej NCK który prowadził tę pilotażową edycję od strony organizacyjnej. Przedstawiciele NCK (w tym nieobecny p. Kur) zostali obdarowani przez szkołę domowymi piernikami wypiekanymi przez nauczyciela Wiedzy o Kulturze – Marię Kisielewską. Podziękowania otrzymała też firma INEX zapewniająca nagłośnienie i oświetlenie wydarzenia.
fcc1c0e1081e43e6931f95f461abb65cPrzemawiająca na koniec Eliza Dzwonkiewicz, pełniąca obowiązki dyrektora Narodowego Centrum Kultury dziękując obecnym osobom wręczyła z kolei pamiątkowe dyplomy i upominki od kierowanej przez siebie instytucji Barbarze Koronkiewicz, dyrektorowi II L.O. oraz Danucie i Zbigniewowi Kaszlejom szczególnie zaangażowanym w przeprowadzenie i sukces edycji pilotażowej programu.
dyrektorzyDyplomy uczestnictwa w warsztatach, paczki upominków złożone z publikacji Narodowego Centrum Kultury z dziedziny historii i literatury oraz pamiątkowe bluzy z logiem programu oboje dyrektorzy NCK oraz instruktorzy sztuk radiowej, filmowej i teatralnej prowadzący swoje grupy wręczyli też ich uczestnikom. Jedna z uczestniczek w imieniu młodzieży podziękowała obecnemu gronu instruktorów programu. Całość zakończyły pamiątkowe zdjęcia i znakomity poczęstunek
uklonfot. Kasia Chmura

Wpis dodano w kategoriach: Aktualności, Wydarzenia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *