30 sierpnia 2019 r. opublikowaliśmy artykuł „Straty wojenne Augustowa i okolic – zdobycie Sztabina w dniu 1.05.1943 r.”. Opisaliśmy niemiecki odwet za zdobycie Sztabina przez żołnierzy Uderzeniowych Batalionów Kadrowych w dniu 1 maja 1943 r. i wystąpiliśmy z apelem o informacje o pięciu rozstrzelanych mieszkańcach Sztabina.

Ryszard Koronkiewicz na łamach Naszego Sztabińskiego Domu Nr 9(258) wrzesień 2019 r., s. 5, w swoim stałym kąciku „Ze starej prasy” zamieścił artykuł „Bohaterskie czyny Sztabiniaków”, w którym przybliża postać jednego z rozstrzelanych  – Antoniego Murawskiego.

Cytuje artykuł o plutonowym Antonim Murawskim, który ukazał się 22 maja 1932 r. w numerze 21 tygodnika „Żołnierz Polski”:

„CZYN PLUT. ANTONIEGO MORAWSKIEGO

Urodził się w 1895 r. w Sztabinie pow.augustowskiego, gdzie dotychczas mieszka. W szeregi 41 p.p. wstąpił 15.IV.1919 r. i rychło zdobył sobie opinię żołnierza, który w boju zawsze jest tam, gdzie zagraża największe niebezpieczeństwo, podoficera obdarzonego zimną krwią i szybką orientacją. 27.V w boju pod Browarami, podczas nocnego ataku, udało się bolszewikom przerwać front kompanji łączącej do prawego skrzydła 10/41 p.p. Plut. Morawski, będąc ze swoją sekcją na zagrożonym prawem skrzydle, nie tylko utrzymał swoje stanowisko, ale nawet wstrzymał pierzchającą sąsiednią sekcję, którą zawrócił w tył w celu zapobieżenia otoczeniu. Tak przetrwał aż do nadejścia naszego przeciwnatarcia, a nawet, mimo silnego ognia pojmał jeńca, którego wybadał o zamiary nieprzyjaciela. 22.VI w natarciu na Skorodno, pod ogniem 4 nieprzyjacielskich k. m. rzuca się tak szybko naprzód, że zmusza Rosjan do ucieczki i porzucenia dwóch k. m. Nie wystarcza mu to jednak. Pędzi dalej, na skupiska bolszewickie uderza na czele garstki żołnierzy, demoralizuje ich ostatecznie użyciem granatów ręcznych i zdobywa 7 k. m. oraz 6 wozów z końmi. Niepospolita odwaga plut. Morawskiego została wyróżniona krzyżem „virtuti militari”.

Pan Ryszard Koronkiewicz cytowany artykuł uzupełnia innymi informacjami o Antonim Murawskim:
„Antoni Murawski w okresie międzywojennym prowadził w Sztabinie sklep z wyrobami tytoniowymi. W czasie II wojny światowej, w czasie sowieckiej okupacji był poszukiwany przez NKWD. Udało mu się uniknąć aresztowania. Podczas okupacji niemieckiej brał czynny udział w ruchu oporu. Został aresztowany przez Gestapo wraz z czterema mieszkańcami Sztabina: Marią Walio, Konradem Wiśniewskim, Antonim Zyskowskim i Wiktorem Bradczykiem. Cała piątka została rozstrzelana w czerwcu 1943 roku w Augustowie”.