Podczas obchodów 67. rocznicy Obławy Augustowskiej w Gibach, 15 lipca 2012 r., dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, Barbara Bojaryn – Kazberuk złożyła ważne oświadczenie: „ (…) pragnę powiedzieć o jeszcze jednej, ważnej dla Nas wszystkich sprawie. Od lat, wspólnie z mieszkańcami Augustowa, staramy się dotrzeć do kolejnej prawdy, związanej z miejscem, w którym zbrodniarze z NKWD i rodzimego UB katowali Waszych bliskich, a nieraz także bestialsko ich mordowali. Mam tu na myśli augustowski Dom Turka. W dniu 12 lipca br. w pionie śledczym białostockiego Oddziału IPN zapadła decyzja o przeprowadzeniu badań z zakresu geofizyki na terenie byłej siedziby PUBP w Augustowie. W ten sposób zostały zapoczątkowane działania, których celem będzie sprawdzenie, czy na terenie tej siedziby i otaczającej ją posesji znajdują się ciała ofiar UB oraz ewentualna ich ekshumacja. Mam nadzieję, że w ten sposób uda się uratować to miejsce kaźni przed zniszczeniem i w należyty sposób uczcić ofiary ubeckich zbrodni.”
Dziękuję Pani Dyrektor i Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku. Jest to decyzja od dawana oczekiwana przez społeczność nie tylko Augustowa, ale i regionu, bo „Dom Turka” był katownią, gdzie byli więzieni, przesłuchiwani, torturowani i mordowani żołnierze AK-AKO-WiN i osoby ich wspierające z terenu całego powiatu. W złożonym w lutym 2011 r. do OKŚZpNP w Białymstoku zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa, podałam dane personalne i dostępne w źródłach informacje o tych spośród zatrzymanych, którzy ostatni raz byli widziani na terenie „Domu Turka” a rodzinom nie wydano ich ciał i dotąd nie zostały one odnalezione. Do augustowskiej siedziby PUBP przywożono też partyzantów zabitych w obławach prowadzonych przez KBW, MO i PUBP. Z dokumentów i praktyki wynika, że do lata 1952 r. zwłoki były grzebane na terenie urzędów bezpieczeństwa. Czy są tam do dzisiaj należy sprawdzić i zapewnić im godny pochówek. Prokuratorzy IPN dysponują bogatym materiałem źródłowym zgromadzonym w aktach ponad 30. śledztw prowadzonych w sprawie zbrodni dokonywanych przez funkcjonariuszy PUBP w Augustowie.
W komunikacie dyrektor Barbary Bojaryn – Kazberuk, cieszy stwierdzenie, że badania z zakresu geofizyki są zapoczątkowaniem działań na rzecz sprawdzenia, czy na terenie „Domu Turka”, lub w jego otoczeniu, znajdują się szczątki ludzkie. Jako strona społeczna wnioskowaliśmy o dokonanie badań ziemnych inną metodą – poprzez odkrywkę archeologiczną, geolodzy przestrzegali bowiem, że badania tzw. georadarem nie są zasadne w wypadku terenu, na którym prowadzone były prace budowlane i na ich skutek musiało dojść do poruszenia i przesunięć warstw ziemi. Wierzę, że w ramach uruchomionej procedury podjęte będą wszystkie konieczne działania.
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, Związek Sybiraków, Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945 r. i Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie to organizacje, które wykazały determinację walcząc, z pozytywnym skutkiem, o ochronę prawną augustowskiej siedziby NKWD, a następnie PUBP, poprzez wpis w rejestr zabytków. Ocaliło to budynek przed rozbiórką a ziemię, która była i być może nadal jest cmentarzem ofiar sowieckiego i polskiego aparatu terroru, przed zabudową galerią handlową. Deklarujemy wolę udzielenia wszelkiej pomocy, by sprawdzić, czy na terenie „Domu Turka” znajdują się szczątki ludzkie i by zapewnić im godny pochówek.
Danuta Kaszlej, prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie