W tym roku przypada 113. rocznica urodzin i 66. śmierci rtm. Witolda Pileckiego – bohatera Polski Podziemnej, „Ochotnika do Auschwitz”, na którym w Polsce komunistycznej dokonano mordu sądowego. Pokazowy proces w 1948 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie poprzedziło ubeckie śledztwo, o którym Pilecki powiedział żonie: „Oświęcim przy tym, to była igraszka”.
Został oskarżony i skazany przez władze komunistyczne Polski Ludowej na karę śmierci, stracony 25 maja 1948 r. Oskarżenie anulowano w 1990 r. W wolnej Polsce uhonorowany Orderem Orła Białego.
23 maja 2014 r. uczciliśmy jego pamięć. Starosta Augustowski, Klub Historyczny im. Armii Krajowej w Augustowie i II Liceum Ogólnokształcące w Augustowie im. Polonii i Polaków na Świecie zaprosili młodzież na organizowany już po raz czwarty Marsz Rotmistrza Pileckiego. Wzięli w nim udział uczniowie pierwszych klas II Liceum Ogólnokształcącego w Augustowie im. Polonii i Polaków na Świecie.
Przed rozpoczęciem marszu młodzież obejrzała spektakl Sceny Faktu TVP Śmierć Rotmistrza Pileckiego w reż. Ryszarda Bugajskiego, który wyraziście przedstawił postać rotmistrza, śledztwo i farsę procesu.
Marsz rozpoczął się pod pomnikiem honorującym zamordowanych w Katyniu absolwentów i nauczycieli augustowskiego Seminarium Nauczycielskiego, gdzie Wojciech Walulik – Dyrektor II LO i Danuta Kaszlej – Prezes Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie, zaprezentowali zebranym ideę marszu oraz uzasadnili wybór trasy przemarszu: Polacy z pokolenia Pileckiego płacili życiem za służbę ojczyźnie zarówno w Katyniu, jak i w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, takich jak augustowski „Dom Turka”. Ziemia augustowska również miała swoich „Pileckich” – żołnierzy antykomunistycznego podziemia.
Pierwszy przystanek marszu miał miejsce przy Szkole Podstawowej nr 4 im. Marii Konopnickiej, gdzie zlokalizowany był po zakończeniu II wojny światowej szpital. Tu funkcjonariusze PUBP przywozili rannych partyzantów, a ciała zmarłych w szpitalu potajemnie chowano w nieoznakowanych miejscach na augustowskim cmentarzu.
Młodzież zapaliła symboliczne znicze pamięci na wskazanych grobach augustowskich „Żołnierzy Wyklętych”: Piotra Milanowskiego, ps. „Łuk”, „Rukść”, „Ćma”, Franciszka Niedźwieckiego, ps. „Derkacz”. O ich losach opowiedział Zbigniew Kaszlej, historyk zajmujący się badaniem antykomunistycznego podziemia. Odwiedziliśmy groby powstańców styczniowych, a także Franciszka Karpa, ps. „Jarząbek” – komendanta Obwodu AK Augustów.
Modlitwą za zmarłych otoczyliśmy także „Żołnierzy Wyklętych” poległych na wschodzie, za linią Curzona, których symboliczny pomnik został w sierpniu 2013 r. uroczyście odsłonięty na augustowskich bulwarach.
Zbigniew Kaszlej
[Not a valid template]