11 grudnia 2020 | Danuta Kaszlej
Zmarł Marian Bućko
 

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 9 grudnia 2020 r. zmarł Pan Marian Bućko.
Niech spoczywa w Panu.

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się 12 grudnia br. o godz. 13.00 w Bazylice NSJ w Augustowie.

Na zdjęciu śp. Marian Bućko wraz z żoną Eugenią (zmarła w styczniu 2020 r.) podczas sesji Klubu Historycznego im. Armii Krajowej w Augustowie.

Poznaliśmy Pana Mariana kilkanaście lat temu poszukując informacji o Obławie Augustowskiej.
93 lata jego pracowitego życia było naznaczone piętnem tej sowieckiej zbrodni.
W lipcu 1945 r., jako 18-letni chłopak, został zatrzymany podczas koszenia łąki przez sowieckich żołnierzy przeczesujących tyralierą Puszczę Augustowską.
Z łąki zabrano Go do rodzinnego Krasnegoboru, gdzie więziony był w zabudowaniach Hornowskich wraz ze swym ojcem – Konstantym Bućko, zabranym z domu „na sprawdzenie dokumentów”.
Po kilku dniach i przesłuchaniu Pan Marian został najpierw przeniesiony do stodoły Witka, następnie zwolniony.
Natomiast ojciec stał się Ofiarą Obławy Augustowskiej. Z Krasnegoboru trafił do następnego punktu filtracji prowadzonej przez kontrwywiad wojskowy ZSRS „Smiersz” w zabudowaniach Szyców w Sztabinie.
Stamtąd nie powrócił nigdy. Rodzina do dziś nie wie, gdzie został zamordowany i gdzie Sowieci ukryli doczesne szczątki jego i innych ofiar lipcowej pacyfikacji.  

Pan Marian był dumny ze swojego ojca – żołnierza dwóch wojen. Konstanty Bućko w 1920 r., jako 20-letni chłopak, walczył w szeregach 41 pułku piechoty z bolszewikami, a w 1939 r., jako prawie 40-letni żołnierz tego samego pułku, bronił Ojczyzny zaatakowanej przez Niemcy i ZSRS.

W 1998 r. Pan Marian Bućko został przewodniczącym Komitetu Pamięci Ofiar Obławy Lipcowej w Krasnymborze i pomnikiem na krasnoborskim cmentarzu upamiętnił ojca oraz 43 inne Ofiary Obławy Augustowskiej z parafii Krasnybór.

Pan Marian Bućko upominał się o wyjaśnienie sowieckiej zbrodni z lipca 1945 r., był ważnym świadkiem historii. Nigdy nie odmówił nam, gdy prosiliśmy Go, by opowiedział o swoich przeżyciach z lipca 1945 r. oraz o losie ojca i dziewięciu innych ofiar Obławy Augustowskiej z Krasnegoboru kolejnym grupom uczestników Rajdów Śladami Obławy Augustowskiej, które organizowaliśmy.
Relacje śp. Mariana Bućko, te spisane i utrwalone na taśmie filmowej, będą służyły budowaniu wiedzy o obławie kolejnych pokoleń Polaków, ale ale Pana Mariana będzie nam brakowało.
Wyrazy szczerego współczucia składamy rodzinie. 

Cześć jego pamięci!

 

 

       

Wpis dodano w kategoriach: Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *