W książce „Ścieżki Brzostowskiego w Gminie Sztabin” (Sztabin 2012) r. czytamy:
„W wojnie obronnej 1939 roku Augustowszczyzna ze względu na położenie w martwym polu operacyjnym nie była broniona. 20 września, w myśl tajnego protokołu paktu Ribbentrop – Mołotow, na Augustowszczyznę wkroczyła Armia Czerwona. Przez zajęty przez Rosjan teren gminy Sztabin i Dębowo, w okolicy Wrotek i Mogilnic, wycofywały się resztki 110 Pułku Ułanów dowodzone przez ppłk. Jerzego Dąmbrowskiego, słynnego zagończyka z okresu pierwszej wojny światowej. Gdy w starciu z bolszewikami przy przeprawie pod Dolistowem 25 września 1939 roku poległ rotmistrz Wiktor Moczulski (pochowany następnego dnia na cmentarzu w Jaminach) i sytuacja wydawała się beznadziejna, dowódca powziął zamiar rozwiązania pułku. Nie podporządkował się mu zastępca major Henryk Dobrzański, który 26 września w Kopytkowie na Ziemi Sztabińskiej podjął decyzję o kontynuowaniu walki […]”.
O walkach 110 Rezerwowego Pułku Ułanów na Augustowszczyźnie przypomina grób rotmistrza Wiktora Macieja Moczulskiego na cmentarzu w Jaminach. Jarosław Szlaszyński – Starosta Augustowski, Dariusz Szkiłądź – Wicestarosta oraz Zbigniew Kaszlej – Naczelnik Wydziału Organizacyjno – Prawnego, jednocześnie pełniący funkcję Prezesa augustowskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, w 81. rocznicę śmierci rtm. Moczulskiego złożyli wiązankę kwiatów i zapalili znicze na jego mogile.
Fot. Kamil Batus