W dniu 9 listopada 2016 r. na spotkanie do świetlicy wiejskiej w Krasnoborkach zaprosił nas Grzegorz Łapszys i mieszkańcy Krasnoborek.
Zaproszenie było intrygujące, bowiem i temat: „Monidło – Wspomnień czar” i motto: …powróćmy jak za dawnych lat…, i fotografia, na której rozpoznać można mieszkańca Sztabina, pana Stefana Sadowskiego wraz z żoną, od razu wytwarzało klimat i zapowiadało aurę wspomnieniowego spotkania.
Tak też i rzeczywiście było.
Świetlica wiejska w Krasnoborkach, na ten wieczór zamieniła się w normalną krasnoborską izbę mieszkalną, gdzie stał stary kredens, pełen naczyń i sprzętów, radio, patefon, dużo smakołyków na stołach.
Palący się w kominku ogień i rozwieszone na ścianach obrazy, w tym wypadku ślubne portrety, tylko dodawały powagi spotkaniu, na które licznie przybyli mieszkańcy Krasnoborek, Krasnegoboru, Sztabina i okolic.
Spotkanie rozpoczął i w klimat wieczoru wprowadził Szymon Jaworowski wykonując kilka nastrojowych utworów.
Grzegorz Łapszys – spiritus movens spotkania, po przywitaniu przybliżył znaczenie słowa „monidło”, opowiedział także o kulisach zorganizowania tej wyjątkowej wystawy, dziękując współpracownikom za jej przygotowanie, m.in. obecnemu na sali Stefanowi Sadowskiemu, któremu zebrani odśpiewali życzenia dwustu lat życia.
Następnie obejrzeliśmy film krótkometrażowy Antoniego Krauze „Monidło” z 1969 r., nakręcony na podstawie opowiadania Jana Himilsbacha.
Bożena Klimaszewska, miejscowa malarka i poetka, odczytała dwa wiersze swojego autorstwa, a potem było już wspólne oglądanie kilkudziesięciu ślubnych monideł.
Dodać trzeba, że pięknie prezentowały się osoby, dziś już xxx-letnie, stojące przy swoich ślubnych portretach!
Ze względu na pierwszy atak zimy i trudne warunki pogodowe opuściliśmy to klimatyczne spotkanie dość szybko, lecz myślę, że przy tak pięknie i suto zastawionych stołach mieszkańcy Krasnoborek, w takiej atmosferze, i w otoczeniu historycznych monideł bawili się do białego rana.
Zbigniew Kaszlej
[Not a valid template]